Nowy koszt budowy
Materiał/robocizna: elektryk jego praca
Koszt: 3000 zł
OD 1-05-2013 mieszkamy w naszym kochanym domku jest cudnie wszystkim życzę tego uczucia Patrycja i Szymon
Ogłaszam wszem i wobec , że mój wielmożny małżonek wraz z moim kuzynem w święta Bozego narodzenia wpadli na pomysł , aby zorganizować u nas na budowie sylwestrowa domówkę. Jak to usłyszałam na początku mnie troszkę zamurowało jak to gładzie są w trakcie szlifowania , spać nie ma gdzie chyba , ze na styropianie
. Wiecie co wyśmiali , że oni osprzątaja tak aby mozna było jak po ludzku zasiaść do stołu , którego też nie ma
. I zostałam przegłosowana jutro będa zwozić stół 2 łożka fotele , które mamy właśnie w domu , ale one będą i ta knam nie potrzebne pójdą na sprzedanie. A nam kobietą dali za zadanie zrobić cos do przekaszena , zeby przy pustym stole nie siedzieć
. I znów musze jechać na zakupy jak to przed świętami. Świąt nie spędziłam w nowym domku , ale za to Nowy Rok przywitam nawet nie myślałam . Juz wiem , że będzie to udana zabawa
Dzisiaj z mym mężem wybraliśmy sie zakupić pyteczki do naszego duzego holu , kuchni i skryteczki . Wybór powiem , że nie był łatwy , żeby to człowik miał w kieszeni sporą częsc gotówki to by się nie zastanawiał , a tak myśli i myśli
. Było kilka co sie nam podobały , ale cena 100 zł za matr nasz odstarszyła a na holl potrzrebowaliśmy 38 m jest ich sporo i przy takiej ilości suma się robi duża
. Po 2 godzinach spędzonych w sklepie wybraliśmy to co chcieliśmy czyli wszytkie płyteczki . W sylwestra mają nam przywieź a w tedy pokaze wam jakie wybraliśmy . Mam nadzieję , że po założeniu beda wyglądać oszałamiająco
.
Zapomniałam się wam pochwalić w najważniejszej sprawie . Dzień przed wigilią dostałam pierwszy prezencik do mojej nowej przyszłej kuchni Tadam o to zmywarka taka niespodzianke dostałam od mojego mężulka od razu została zawieziona na budowę i została postawiona w łazence na miejscu pralki , aby nam nie przeszkadzała
. Nie pamiętam kiedy dostałam taki prezent , który by mnie tak ciszył. A może wy też coś dotaliscie co cieszyło was ja dziecko
U nas taka piękna pogoda , ze az żal nie podjechać na budowę i pootwierać okna aby gładzie nam bardziej schły . Wczoraj za nim jechaliśmy w gosci to podjechaliśmy pootwierać okna na dworze było 5 stopni na plusie . A dzisiaj również podjechalismy ale jeszcze napaliliśmy w kominku i okna również otwarlismy i podjechaliśmy do moich rodziców a mieszkają w tej samej wiosce gdzie się budujemy popijając kawkę kosztując sie pysznym ciastem mąż co godzinke na 10 minut podjechał dołozyc . Właśnie wróciliśmy do domu dołozylismy jak wyjeżdżaliśmy jeszcze okna zamknięta rolety poszły w dół i niech się pali . Kolejne święta będa juz w naszym groszku
. Święta juz prawie za nami teraz czas na sylwester
Komentarze