I znów zakupy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dosłownie sklep obi to juz znam jak swój dom kazdy jego zakamarek . A panowie z działu drzwi jak nas widzą to się już uśmiechaja tak jak dzisiaj bo pojechalismy juz ostatni raz zakupić drzwi teraz już mamy wszytkie. Zakupiliśmy do skrytki oczywiście nie te co chciałam bo cena mnie wystraszyła zakupiłam inne bo jakieś musiłam i drugą parę zakupiliśmy do kotłowni. Na dworze było -6 całe szczęście bo uszy by nam w samochodzie odleciały jak by było -15 jak przedwczoraj bo drzwi nam nie weszły i klapa była otwarta. Jutro jak mi sie uda zrobie fotorelcje a jest co sufity podwieszane na finishu , schody strychowe wczoraj zamontowane. Ale najwazniejsze chorowałam na zegar dworcowy tak go zwią i dzisiaj wpadłam do jysk a tak szokujaca cena 35 zł bez zastanowienia bach go do koszyka . Miał byc czarny ale był jasny beżowy ale to nic ważne , że jest juz miejsce wybrane .
Przejście ze skrytki do kotłowni coś podobnego
Drzwi do skryteczki takie same tylko kolor jasny
I znów 1000 zł nie ma w portfelu