Dzisiaj balujemy na budowie !!!!!!!!!!!
Kochani jak to zwyczaj w andrzejki bedzie lanie wosku i nie tylko. U nas prace cały czas do przodu dzisiaj bedzie fotorelacja wkońcu . Podwieszanie sufitów juz mamy ku końcowi został tylko salon a tam mój mężulek chce nieco powymyślać starch sie bać co on tam wytworzy . Tak jak wspominałam meżulek z kuzynem zaczeli kłasc gładzie w zeszłym tygodniu i do tej pory nie ruszuli do przodu powód BRAK CZASU . Wczoraj nasz murarz , który podwiesza sufity wyszedł z propozyją nie do odrzrucenia, że on by wziął sie za te gładzie aby zabierze ze soba jakiegos pomagiera . Mamy jakies około 400 m gładzi i za całosc plus pomalowanie sufitów zawołał 1000 zł przeliczyć sobie to na metr kwadratowy to około 4 zł nawet się nie zastanawialiśmy nad tym. A nawiażując do tytułu we wpisie to po skończonych pracach balujemy bo nasz pan murarz, pożniej płytakarz fachowiec o wielu twarzach to ANDRZEJ . A wiec chcąc czy nie chcąc trzeba dzisiaj ........