Oj wiele atrakcji dzisiaj było
Muszę zacząć od pogody , która nas rozpieszcza u nas dzisiaj w cieniu było 35 stopni a na słońcu chyba 40 stopni. Mózg dosłownie się palił.Akcja komin zakończona murarze zakończyli murowanie po dwóch dniach komin ma już daszeczek , który prezentuje się pięknie . Przed chwilą dokonałam poważnego zakupu czyli płyn ludwik, butelka octu i gąbka tak sobie zażyczyli bo będą juutro myć komin i fugować . W połunie dojechła dachówka a wieć jutro dekarze po 2 dnicah przerwy wchodzą znów na dach bo nie przyjechali dzisiaj bo dachówka zbyt poźno miała być, jytro zaczynają nabijać łaty
Słońce dzisiaj wygralo nad murarzami zabrali ze sobą parasol bo stwierdzili , że wczoraj dosłownie zdychali jak wrócili do domu.Ten parasol był dzisiaj w centrum zainteresowania
Poranna dyskusja meża z moimi fachowcami
I już dachóweczka czeka na swoją kolej
Wkońcu rarzą w oczka nareszcie dach już ma swój komin
A tak prezentuje się w całej okazałości czyż nie piękny