Łazienka już się robi :)
Na samym początku raz jeszcze chce podziekować kobitką , które pomogły mi rozwiązać dylemat związany ze zlewozmywakiem. A wczoraj wraz z męzem pracowaliśmy na działce przygotowujemy domek do ocieplenia czyli zabijaliśmy płytę ozb czy osb jakoś tak przestrzeń między belkami na dachu .Nie wiem czy mnie ktoś zrozumie o co chodzi :) . Chłopaki wczoraj zaczęli już "wrzucać "płyteczki na ściane. Jest tyle śmiechu przy tej łazience , ze czasmi aż brzuch boli :) . Mamy aranżacje łazienki a chłopaki juz 3 razy zapomnieli spojrzeć jak są ułożone płytki i musieli zawsze ze 3 ściagać ze ściany :) Wczoraj głowny kierownik Andzrz ej był z nami we Wrocławiu zakupić sobie maszynę do szlifowania płytek bo poprzednia mu padała a my mamy prawie wszędzie szlifowane a jak powiedzieli , chyba że osełka będa szlifować :) i znów smiech. Kolka zdjec jakich udało sie wczoraj zrobić
Stelaż pod nasza ozdobną ściankę juz jest
Głowny kierownik Andrzej :)
Mój mężulek w trakcie pracy przykręca płyty chociaż na tym zdjęciu nie widać