Koniec etapu membrany
Wczoraj wóciliśmy jak co dzień z budowy bardzo późno i już nie miałam sił , aby podzielić się z wami co się działo u nas bo marzyłam tylko o łóżeczku.Dzisiaj nadrobie , a więc tak dekarze już całkowicie przykryli dach membraną , już prawie połowa dachu jest połatowana i chłopaki idą do przodu. Ale murarze wczoraj nie dotarli na budowę mówili , że będą a tutaj zonk , ale my się domyślamy dlaczego ich nie było bo mieli jakąś imprezkę i napewno było baaardzo ciężko wstać rano w poniedziałek.Kurcze cóż ten alkoholol robi z ludzmi :)
Tutaj już łatowanie zakóńczone
Wczorajsze przykrycie membraną i myśleliśmy , ze 4 roli nie straczą ale zostało dosłownie tylko kawałek
Tutaj mamy małą przymiarke dachóweczki ,ależ będzie ładnie wyglądac