Akcja styropian i wylewki zakończona :)
Tak jak już wsominałam wraz z mężem układaliśmy styropian bardzo żmudna praca , ale wkońcu skończyliśmy. We wtorek byli panowie i zalali posadzki zajęło im to 5 godzin , ale rezultat poprostu bajka. Męża nie ma wróci za tydziń , ale jak zobaczy końcowy efekt to od razu będzie chciał już sie wprowadzac :) . Nie ma już tego kurzu , rureczek , dupeczek wystających tylko wszystko ładnie schowane . W poniedziałek takze hydraulik rozprowadził podłogówkę , żebyśmy mieli później zimą ciepło w nózki . Obejrzyjcie i sami ocencie
Mój mąż kończył właśnie salon a ja jak zwykle za drugą strona aparatu
podłogówka nasza a co w niej zakrętów
w pokojach i salonie układaliśmy styropian 5 a w łazience , hollu , kuchni i skrytce 4
łazieneczka
i druga skrzyneczka juz zapełniona :)
przewodów a przewodów elektryk ma co robić
moje królestwo
czyż nie pięknie jest
najważniejszy pokój jak to powiedzieli panowie od wylewki czyli sypialnia nasza
pokój dla gosci :) a w przyszłoszci dla małego bąbla
holl
łazienka
pokój nr 2
kuchnia i wejscie do skrytki