Pierwsze zakupy :)
Nareszcie nadszedł ten czas , że już dokonujemy zakupów do naszego groszka mordka sie cieszy , ale portfel piszczy :). Postawienie domu w stanie surowym zamknietym to pikuś wporównania do wykończenia. Ceny są przerazajace człowiek szuka najtaniej a jak już znajdzie to musi zamówić bo w markecie nie mają :) a mam na myśli nasze drzwi wewnętrzne , i wczoraj znalazłam umywalke w cenie 250 zł , i znów musielismy ją zamówić bo brakło , ale nie dziwie sie jak druga najtańsza była za 520 zł nie wszyscy moga sobie pozwolić na taką i w takiej cenie no ale cóż i tak bywa. Zakupilismy zestaw podtynkowy plus wc , baterie do umywalki , która do odbioru jest za tydzień i także kominek i 1600 zł ucikło z portfela a gdzie reszta aż głowa boli
Jeszcze miesiąc i już bedziemy mogli z niego skorzystać
Czuję już jak bedzie cieplutko
Jutro przyjeżdżają płytki do łazienki dzisiaj dzwonili a więc pochwale sie :)